05:32

Hej Bieszczady! Hej Bieszczady! Na Bieszczady nie ma rady..

Cześć i czołem! Mam na imię Aga. Po długim rozmyślaniu rozpoczynam swoją przygodę z blogiem. Będę próbować, a Wam postaram się dostarczyć ciekawych postów. Dzisiejszy będzie dotyczył mojego urlopu, z którego wróciłam dzisiaj. A gdzie indziej mógłby on być jak nie w ukochanych Bieszczadach, które moje serce skradły już na pierwszym spotkaniu. Zaskakujące, nieprzewidywalne, piękne zarówno zimą jak i latem, ale chyba najpiękniejsze jesienią. Mam nadzieję, że w niedługim czasie zdobędziemy wszystkie szczyty, bo wrócić na pewno wrócimy. 
Zdjęcie wykonane na punkcie widokowym Gór Słonnych. Na żywo miłość od pierwszego wejrzenia.
Kolejny punkt widokowy.
Sanok. Widok z tarasu zamkowego. Niestety wystawy obrazów nie obejrzeliśmy ale za to widok na deszczowe Bieszczady rewelacyjny.
Mieć taki widok z podwórka to moje marzenie. Rewelacyjny właściciele z ,,Domków nad Sanem"
w Postołowie, cisza, spokój i zejście do Sanu sprawiło, że chce się tam wrócić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 agulecgadulec , Blogger